Pewien duży chłopak chodzi w kapturze I zauważył piękną dziewczynę Która nagle tego dnia Musiała wyjechać na pogrzeb Zapytał ją: Ej, mała Masz może pięćdziesiąt złotych? A ona na to: Nie, nie pożyczam Żadnych pieniędzy Po czym odszedł...
Zabrał się za pisanie pamiętnika Po czym ubrał się w niechlujną bluzę Zauważył jakiegoś chuja mokrego Który do kurwy wydoił w farmie krowę Wylały się łzy i sam powiedział Że wymyśli deszcz Po czym szukał śladów Nieletniej i młodej dziewczyny...
Teraz on skończył za sobą osiemnaście lat Nadal chce pięćdziesiąt złotych Ale nigdy mu się nie udaje Chce w chuju mieć w sobie każdą moc w pięknym świecie Więc stworzył postać, którą nazwał Nieletnia Majka ale chciał ją nazwać Barwą Cienia
Jakiś debil, proszę bardzo Słucham, ma jakąś odwagę Biegał z pełną prędkością pewnie z Supermanem Niech nikt nie wie Że on jest jakąś potajemną prawdą A jeśli to tylko rap Nie ośmieszajcie się lepiej Bo to nic nie daTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.