Trupie oczy rozwiał Korpus sunąc dmuchał wiatr Braci Czechów w dzielnych Czechów wgniatał strach
Wagonikiem za kielichem Za matulą nóż Zatrzeszcz kośćmi dobry Czechu Pod jej żebrem włóż
Pokażemy im stupajkom Gdzie sierotek cień Zbyt daleko, zbyt głęboko Gdzieś w przeręblu Puste wsie
Ojca zamordowali źli Czesi, a matku żywcem w paździerzu spaliły
Tam był świat, a tu jest grad Za koleją cuchem stali W stronę domu trupie oczy toczy wiatr Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |