Świat jest dziwny, życie jest dziwne Czuję dumę jak mam nasze logo Czas nas zmienił, czas nas oceni Ludzie przychodzą ludzie odchodzą Świat jest dziwny, życie jest dziwne Czuję dumę jak mam nasze logo Czas nas zmienił, czas nas oceni Ziom możesz tylko kiwać głową przy tym
Pierdolę teraz wyścig, staram się pozbierać myśli Dzwonię do Numera, nie odbiera Biorę prysznic, wszyscy wyszli, chcę być czysty Czy ja mogę jeszcze żyć tak jak wszyscy
Czasu nie zawrócę myślę nie mam złudzeń Moje życie ja już go nie mam jest cudze Nawet gdybym przestał opuścił piedestał Ludzie nie zapomną o tekstach, uwierz jest tak Nie oszukasz ludzi, oni wiedzą swoje Nawet jak to nie są wcale twoje historie Oni wiedzą lepiej to od ciebie Bo wierzą, bo wiedzą, że jesteś tym kimś kim nie są Mają za złe, bo tego nie znają, jasne Choć słuchają sami zrobili ze mnie gwiazdę No bo tym sobą bym nigdy nie był bym bez nich Słowo to oni mnie dotąd donieśli
Świat jest dziwny, życie jest dziwne Czuję dumę jak mam nasze logo Czas nas zmienił, czas nas oceni Ludzie przychodzą ludzie odchodzą Świat jest dziwny, życie jest dziwne Czuję dumę jak mam nasze logo Czas nas zmienił, czas nas oceni Ziom możesz tylko kiwać głową przy tym
Poczujcie, nie myślałem gdzie to pójdzie Zrobiliśmy coś ważnego razem ludzie Nikt nie myślał i nie stał ramię w ramię Nikt nas nie znał, rewolucja miejska na spontanie To z miejsca gdzie nikt nas nie widział Naszej kultury nie da się zamieść dzisiaj To wspólny sukces, ustalmy prawdę Wszyscy znaczą coś nawet skacząc do gardeł Oszalał świat, który kiedyś nas scalał Przemyśl mogło nas nie być tu po latach Jesteśmy nadal choć stawiali katafalk Jakbym mógł to zostawić i nie wracać Życie w taktach zapisane na kartkach Daje i nie puszcza jak w tokarka Znikasz na siłę i za chwilę sam wracasz Świat zwariował w 33 lata
Świat jest dziwny, życie jest dziwne Czuję dumę jak mam nasze logo Czas nas zmienił, czas nas oceni Ludzie przychodzą ludzie odchodzą Świat jest dziwny, życie jest dziwne Czuję dumę jak mam nasze logo Czas nas zmienił, czas nas oceni Ziom możesz tylko kiwać głową przy tym
To nie jest bzdura choć to ciężki temat Masz to coś ta kultura uzależni jak hera Wiem jak to wygląda lecz od lat to wciąga Poczujesz smak, będziesz to jadł i wciągał Wiem to wkręca, bo to tempo serca Odkryłem sedno, są ze mną w wersach Wiem jak to brzmi, uwierz mi to szczere Do dziś nie rozumiem jak zostałem raperem Pamiętam tylko tamten dzień i dni potem Byłem młodym kotem, nagrałem setki zwrotek Czas w miejscu stanął, czuję się tak samo Po setkach wersach miałbym przestać, halo
No stary kurde nie dzwoń teraz do mnie, bo ja nie mogę rozmawiać Ziom, ale proszę cię, ty, jestem w studiu, ty, tak nagrywam No stary WFD ziom
Tyle lat w tym pływam i trzymam się powierzchni Brzytew się nie chwytam jak ci co odeszli Bez pół na pół i ratunkowych kół Nie dzwonię do przyjaciół, ufam sobie w tym tu To moja gra, cała historia rap To ja wciągnąłem ich w ten świat i tak Jak coś się zjebie wszystko biorę na siebie Ziomek rap to najmocniejsza z moich kart Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.