Taka długa piosenka Prawie cztery minuty Przy połowie się wymięka Mdleje, spadają buty
Tak ma być, to podziwiam Bezsens wart każdej ceny Kiedy o miłości do piwa Stadionowe grzmią refreny
To jest nasz o niczym hit Choćbyś i nie był matołem Nie wyczujesz, że to kit: Będziesz nucił go z zespołem
Nikt nie słucha o czym ten Zachrypnięty głos zakwiczy Łatwiej więc, bez zbędnych scen Pioseneczki wyć o niczym
Nie ma mowy o plajcie To uliczny Petrarka A wy dalej zmieniajcie świat Riffami na wiertarkach
Nie wiem jak – mówiąc ściśle Znaleźć temat na numer Wolę upić się niż myśleć Mam swą chuligańską dumę
Sklecić razem trzy zdania? To nas mocno przerasta Stąd brak sensu w tych nagraniach; Tak brzmi poezja miastaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.