Honor wytrawia imię me Białego Orła wynoszę na swój herb Gniazda bronię po kres mych dni Nic nie zbruka słowiańskiej krwi
Wyżej pięść na Orła cześć! Słowian pieśń na Orła cześć!
W dłoni dzierży młot - barbarzyńska tkwi w nim moc W oczach srogi żar - to pierwotny dziki szał A na usta uśmiech zły - szczerzy kły!
Zima mrozem tnie, konie martwy padłe w śnieg Niechaj Perun władca burz spojrzy z łaską na swój lud Świętym ogniem wskaże szlak - stopi lód
Wyżej pięść na Orła cześć! Słowian pieśń na Orła cześć!
W głuszy wyje zwierz - wataha wilków żegna dzień Ciągła bliskość świętych drzew wciąż tajemny budzi zew Za tą ziemię każdy z nas - przelał krew!
Dalej bracia w mrok - pełen dumy każdy krok Matka Ziemia tuli las czarną falą swoich szat Tam za skrzyżowaniem dróg - czeka wróg!
Ostry miecz zachłannie głowy tnie Topór mój czule zatapia w ciele się Morgensterny w ogniu lśnią Niosąc mą pieśń ozdabiam metal - krwią
Wyżej pięść na Orła cześć! Słowian pieśń na Orła cześć!
Cisza budzi dzień, osadę kryje trupi dzień Tu pożoga, śmierć i płacz - drugie imię nasze znasz Żywych przesądzony los - płonie stos!
Głośno nasza pieśń ponad drzewa niesie się Biały Orzeł tak przyzwany gniazdo mu ofiarowani Ciemność już dotyka las - w drogę czas!
Wyżej pięść! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|