Zanieś swe prośby nad rzekę Zanieś swe prośby do lasu Ludzie w mieście nie mają czasu Posłuchaj mnie, posłuchaj mnie
Zanieś swe skargi na pola Zanieś swe skargi na łąki Tam przy drogach czekają świątki Posłuchaj mnie, posłuchaj mnie
Nie płacz na mokrych kamieniach Nie płacz, gdzie łez już jest pełno Tam przy drodze czeka suche drzewo Posłuchaj mnie, posłuchaj mnie
Zapłaczesz, i będzie piękniejsze Ze wszystkich urośnie największe Twoje troski będą dużo lżejsze Posłuchaj mnie, posłuchaj mnie
Zanieś swe skargi na łąki Zanieś swe skargi do lasu Drzewa w lesie mają dużo czasu Posłuchaj mnie, posłuchaj mnie
Posłuchaj mnie, posłuchaj mnie Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |