Jeszcze noc, jak kot Pełne oczy cienia ma. Jeszcze ludzie śpią, Kiedy klucz przekręcasz w drzwiach.
Miasto, jak prześwietlone - Wzdłuż kanału dym i mgła. Teraz jest już tylko Twoje, Wdychasz ciszę, łowisz wiatr.
Biegniesz przez ulicę, Z okien zerka noc. W biegu chce się krzyczeć Miastu w niebo, w mrok.
Jesteś wolny, otrzyj z czoła pot. Jesteś wolny, głucho dudni most. Jesteś wolny, włosy porwał wiatr. Jesteś wolny, radość smaga twarz.
Wreszcie jest ten dom, Żółtym oknem patrzy w mrok. W środku nie śpi ktoś, Tak jak Ty - wybiera noc.
Gdy co noc tutaj biegniesz, Widać jasny kwadrat szyb. Wiesz, że jest w wielkim mieście Ktoś, kto czuje tak jak Ty...
Zanim w dzień oszuka, Łatwo strąci w dół. Zanim ruszy stukot Znów zaspanych nóg.
Jesteś wolny, otrzyj z czoła pot. Jesteś wolny, głucho dudni most. Jesteś wolny, włosy porwał wiatr. Jesteś wolny. radość smaga twarz.
Jesteś wolny! Wolny! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|