Problemów tyle jest że myśleć nie mogę przestać Nic nie układa się na nic więcej mnie nie stać Jedyne co pociesza to że mogę się przespać Ale też nie zawsze wtedy ciężko mi jest wstać
A gdy przebudzę się już to jest już za późno Wkraczam do strefy smutku gdzie ciężko jest usnąć Ten stan pomalutku wykańcza mnie tu wciąż Powoli lecz do skutku ktoś musiał się uwziąć
Ten pierdolony los albo wymyślone bóstwo Stwarza wciąż problemy przez które nie mogę usnąć Gdyby nie Ona już dawno rzucił bym to chujstwo Pewnej nocy wyskoczył popełnił samobójstwo
Dobija kila rzeczy mnie i tu będzie ich lista Nie mogę się wygadać a więc rymem tu ciskam Usiądź sobie wygodnie przy cieple ogniska Bo możesz poczuć jak stąd smutkiem tu pizga -------------------------------------------------------------- Ból wkoło wszędzie już dobrze go znam Ból podejdź bliżej też ci go tu dam Ból przez niego zachodzi w nas tak wiele zmian To on najczęstszym powodem tych wielu na sercu ran ---------------------------------------------------------------- Pewnie ktoś napisze znów pseudo raper wulgarny Ale chciałem tu podkreślić mój stan emocjonalny Bo ten rap jest tylko mój a nie sterowanie zdalny Nie robię pod publikę nie jestem profesjonalny
Przynajmniej daje to co najważniejsze jest tutaj Wkładam w to całe serce a nie jak inni fiuta Taka to nauka bo to prawdziwa sztuka Żeby z butami do tekstów nie wchodziła żadna suka
Boli mnie że ludzie oceniają powierzchownie Nie znając mnie mego życia przeżyć i wspomnień I nikomu ich nie zdradzę bo to należy do mnie Powiem tylko tym którzy są blisko koło mnie
Którzy nie zapomną o mnie gdy smutek zmiesza się z łzami Którzy starają się pomóc choć trudne jest to czasami Tak między nami zapomniałem o swej liście Ale jakąś jej cząstkę już poznaliście jeśli słuchaliście ------------------------------------------------------------------------ Ból wkoło wszędzie już dobrze go znam Ból podejdź bliżej też ci go tu dam Ból przez niego zachodzi w nas tak wiele zmian To on najczęstszym powodem tych wielu na sercu ran ------------------------------------------------------------------------- Jeśli słuchasz tego dalej to ci powiem coś po pierwsze Oprócz dziewczyny ulgę dają mi tylko te wiersze Taki na przykład jak ten w nich smutki swe z trzeszcze Bo jest ich już tak dużo że w sobie tego nie mieszczę
Powiem ci coś jeszcze i to będzie po drugie Po prostu wiedz że w swym życiu się gubię Czasem wesoło jest tu jak w nocnym klubie A czasem chce płakać godziny długie
Bo co dzień słyszę różne słowa i masę zachowań Skierowanych w moją stronę od tego pęka mi głowa Bo kurwa powiedz mi czy to moja wina Że łatwo zranić mnie może nawet dziewczyna
Jestem inny niż reszta i co masz z tym jakiś problem Bo nie pije i nie pale o ćpaniu już nie wspomnę Bo znaczenie dla mnie mają twoje rzucane słowa A nie moja winą jest że nie umiesz się zachować ------------------------------------------------------------------ Ból wkoło wszędzie już dobrze go znam Ból podejdź bliżej też ci go tu dam Ból przez niego zachodzi w nas tak wiele zmian To on najczęstszym powodem tych wielu na sercu ran ----------------------------------------------------------------------- Wkurwia mnie rzeczy więcej ale pisać tu za dużo Choćbyś miał problemów w chuj oni zawsze twój świat zburzą Nie znają takich wartości jak dobro i współczucie Piękno sztuki i miłość toż to wspaniałe uczucie
Pamiętam jeden dzień ten akurat ze szkoły W sumie nie było tak źle byłem nawet wesoły Miałem wtedy w dupie wszystkie nieważne pierdoły Chociaż wtedy z kasą byłem naprawdę goły
I choć z kasą było krucho to ktoś miał to w dupie Ukradł mi z plecaka książkę to takie głupie I żebyś chuju zdechł dogadam się nawet z diabłem Jak kurwo zaczniesz zdychać to wiedz że cię dopadłem
Nienawidzę w moją stronę spojrzeń skierowanych Nienawidzę obietnic tych nie dotrzymanych Zawsze staram się być miły ale chuj mi po tym Jak nie wszyscy w koło tylko ja mam same kłopoty ------------------------------------------------------------------- Ból wkoło wszędzie już dobrze go znam Ból podejdź bliżej też ci go tu dam Ból przez niego zachodzi w nas tak wiele zmian To on najczęstszym powodem tych wielu na sercu ran -------------------------------------------------------------------- Ty śmiejesz się ze mnie ja się śmieje z ciebie bardziej Gdy pokazujesz wszystkim w koło jaki z ciebie twardziel Jak podchodzisz i pierdolisz to mnie wkurwia najbardziej Bo w każdym otoczeniu jakiś debil się znajdzie
Z każdym kolejnym zdaniem wbijam kołek ci w serce Nie zaszkodzi też jeden zostawić ci w nerce Kolejne słowo sprawia że łeb ci ukręcę A jeszcze jedno że obie wykręcę ci ręce
Takie mam właśnie myśli gdy spotykam głupców Którzy wkurwiają mnie dziś i brak mi słów już Nie mam pomysłu na żywot w tym pojebanym świecie Gdzie każdy patrzy się krzywo jak bym coś mu zrobił przecież
Jeśli słuchasz tego skarbie to dziękuje ci że jesteś Że cały czas pomagasz mi żyć w tym pasmie nieszczęść To życie dzięki tobie ma jeszcze coś z błękitu Nie wiem co bym zrobił sobie bez ciebie tutaj bez kituTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.