Ludzie mówią najciszej, kiedy na coś czekają, czy ich los ukołysze, zmieni w "tak" słowo "nie". Cicho mówią, gdy cierpią, gdy im serca pękają, beznadziejne dni biegną, smutno, szaro i źle.
A głośno i najgłośniej krzyczy, kłamie ludzki strach, gdy goni go zły los, rozpacz, żal. I ludzie zaklinają wszystkie moce, cały świat o spokój i o szczęścia jakiś ślad.
Ludzie mówią najciszej słowa ciepłe i czułe, uśmiechają się tkliwie, razem w drogę chcą iść. Cicho szepczą o niebie, no i niebo rozumie, że jest bardzo potrzebne tylko dla nich od dziś.
A głośno i najgłośniej ludzkie szczęście śmieje się, do kogo teraz iść, dobrze wie. I ludzie swoją radość jak najgłośniej śpiewać chcą, gdy mają już swój port i miłość swą.
Ludzie mówią najciszej słowa ciepłe i czułe, uśmiechają się tkliwie, razem w drogę chcą iść. Cicho szepczą o niebie, no i niebo rozumie, że jest bardzo potrzebne tylko dla nich od dziś.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.