I wstałem o świcie I Ziemia ruszyła I na cóż się gapicie Moja Pani wróciła I na cóż się gapicie Moja Pani wróciła
Przez lata w niebycie Kompletnie do bani I na cóż się gapicie To wróciła moja Pani Na cóż się gapicie To wróciła moja Pani
I nigdy! Nigdy! Nie uda się nikomu Rozkleić I do różnych Wstawić nas domów Nie uda się sprawić Nigdy z pewnością By to co między nami Stanęło w gardle ością
Dzisiaj się zmieniam Nowym się staję Więc po co te spojrzenia? Moja Pani zostaje! Więc po co te spojrzenia? Moja Pani zostaje!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.