Dobrze ujęte, gdańska szkoła, typy zawzięte Graffiti szeroko pojęte, nielegal jak spacer ze skrętem Nieraz przeklęte kontrowersyjne dziecko sztuki Wyczuleni na niebieskie suki, SOK Poprzeczka wysoka jakości obrazków zwróci Opinie postronnych, że to tylko brudzi Kear dla swoich ludzi i siebie przede wszystkim Pokój dla bliskich co burzą spokój jardom Oddani twardo kontra buff na SKM Dzień za dniem na razie czyszczą pajace Chuj im w dupę za zamalowane prace te Men In Black, bez cenzury wers Kozacka dywersja, czekaj część druga Istotna zasługa miejsc takich jak pleciuga Długa lista wspomnień i nadal się udzielam Stój bo strzelam, łapać gnojek, słyszę cięcie Na oriencie, chuj, bo mogą, dają takie hasła Dobra passa, stracone farby to jedyne straty Zaplecze młodej daty dopilnuje by nie zgasła Ta kultura miasta, a wokół awantura Buduje artykułów góra, buduje się koniunktura Nienawiści do graffiti, bzdura, powodów góra A prawda wypisana na pociągach i na murach...
[skrecz] O literach myślę już Popieram na zawsze Sięgam po markera Więcej ruchów, a mniej pierdolenia
Warszawski styl
Kosi
Niejeden z tych co nie zna nas nie lubi nas Bo robimy graffiti Pierwsze nie po to by czerpać z tego profity To dla całej ekipy Wutka klich choć z prawem w konflikt wszedł Niejeden z nich uskutecznia bombing Tak jak kiedyś DONDI Tępić tych, którzy przeciw graffiti uprawiają lobby Wielu to robi, choć żaden nie jarzy Na chju se namaluj - słyszałem wiele razy Dobre style, żadne bohomazy Szybkie prace, tagi, legale, oglądam je w zwolnionym tempie Imię pisząc wciąż myślę o postępie Chcąc nie chcąc, mówię o tym, to jest we mnie To graffiti najprawdziwsza akcja Systemu dewastacja, toyów kasacja Dobrych ekip dominacja, na ulicach miasta, liniach stacjach Jesteśmy wszędzie JWP Wutka
...To czysty hardcore W tym jestem mistrzem To chyba oczywiste Razem w złym stosunku Więc psss...Belton szepczę ukradkiem...
Rybson
Co trzeba mam ta, miejscówkę znam Halo, no siema, cześć, ty o której to tam SKM zrobię to linia miasto zrobię to I zrobię to dobrze, tak jak to robię z kobietą Lepie to bletą, patrzę po betonie Burner tu płonie, gdzie dwa krzyże w koronie Tagi wszędzie, o tym pisać się będzie Tak jak kiedyś na skałach, tylko to inne narzędzie Na oriencie trzeba nieraz, wtedy i teraz Od ciebie zależy, czy do domu docierasz Wybierasz sam, tak znam tę formę ekspresji Nie brak presji, czasem się używa dywersji Złapań, pobić było wiele (aha) niebieskie cwele Jakby nie było niech żyją wholecar'y i panele Na sygnale leszcze, a ty nie skończyłeś jeszcze To te dreszcze, to w nas, to robimy cały czas Graff head incognito, jak wywiadu as Co tam SPECIAL czy COLT 45 Dajesz sturlamy coś, dziś BITCH, akcji pięć Bez cięć nie ma gwiazd to bomberzy miast (miast) Tu SEXI, BAHOR, LAST z tobą i oklaski Melanż, babeczki, domy, chromy Graffiti w mieście bądź świadomy, Chromy, graffiti w mieście bądź świadomy,
...O literach myślę już Popieram zawsze Sięgam po markera Więcej ruchów, a mniej pierdolenia To czysty hardcore W tym jestem mistrzem To chyba oczywiste Razem w złym stosunku Więc psss...Belton szepczę ukradkiem...
...O literach myślę już Popieram zawsze Sięgam po markera... Więcej ruchów, a mniej pierdolenia...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.