Puch pobielił szczyty drzew, białe drogi, biały śnieg, Sanie z góry dziś przywiozły mroźne chwile. Leżę w śniegu – czy to grzech? Z utęsknieniem szukam gdzieś, By promieniem słońca zbudzić nowy świat.
Żyj każdą chwilą, tak jakby to był ostatni dzień. Żyj każdą chwilą, do pociągu życia nie spóźnij się. Żyj każdą chwilą, tak jakby to był ostatni dzień. Żyj każdą chwilą, do pociągu życia nie spóźnij się.
Znów kolejny mija dzień, otchłań słów, radosny zgiełk, Śpiewy ptaków przywołują gdzieś marzenia. Liście kwitną, zieleń drzew obsypała drogi kres. Noc, zabawa, słońcu mówię „do widzenia”.
Żyj każdą chwilą, tak jakby to był ostatni dzień. Żyj każdą chwilą, do pociągu życia nie spóźnij się. Żyj każdą chwilą, tak jakby to był ostatni dzień. Żyj każdą chwilą, do pociągu życia nie spóźnij się.
Żyj każdą chwilą, tak jakby to był ostatni dzień. Żyj każdą chwilą, do pociągu życia nie spóźnij się. Żyj każdą chwilą, tak jakby to był ostatni dzień. Żyj każdą chwilą, do pociągu życia nie spóźnij się.
Żyj każdą chwilą.
Żyj każdą chwilą. Żyj każdą chwilą, do pociągu życia nie spóźnij się.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.