Odkąd dorosłem do butów numer 6 Zerkałem przed siebie i za siebie też Odkąd dorosłem do butów numer 6 Chciałem mieć większe i jeszcze większe mieć
I tak naprawdę ważnym mi się zdało To, co się teraz, a nie kiedyś stało Karuzela się kręci, wagoniki toczą Wystarczy wiedzieć, kiedy wskoczyć i wyskoczyć
Odkąd dorosłem do butów numer 7 Nieco dokładniej spoglądam za siebie By dobrze rozpoznać, dobrze zapamiętać Skąd przyszedłem, no i po co się tu pętam
I wszystko się stało niezbyt zawiłe: Jestem odpryskiem tego, co już było Bo po to jest się krewnym nasion i korzeni By to, co się zmienia, w niezmienne zamienić
Bo po to jest się krewnym nasion i korzeni By to, co się zmienia, w niezmienne zamienić
Odkąd dorosłem (x4)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.