Chciałem pić do rana Razem z nim Zawsze przynosił jakieś wino lub gin
To pewnie gruby mnie tak Jakby nie uznać taki fakt W tym kraju gdzie od rana Większość gnębi kac
Lecz w nosie mam Mnie tak się chciało pić A w końcu z własnym duchem W zgodzie muszę żyć
Ale nic z tego Mówi duch nie pora na: Takie siermiężne chlanie Jak za dawnych lat
Dziś z byle kim nie piję I nie byle co By mnie przekonać Etykietek biją stos
I tak sączymy Z kranu jakąś podłą ciecz A świat zachleje Kolorami wabi mnie
A tak się kręci Mówi muszę wyznać ci Dokąd ja stawiałem Teraz stawiasz ty
Chciałem pić Całą noc Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|