Zawada blok, w lato z rana to słońce spala Zapada zmrok? Zara na blok spierdalam Skręcić trawę się ziom postarał W sumie nie starał się, bo raczej to joint go znalazł Pety i tyt, blety i tit I nastepny się przylepił tu typ Leci ten dym i ten co nie ma pracy, był w dzień pewnie tu trafi Znów mówi się potrafił, w sile czas juz stracił Tu ile szkieł ojebał jak procenty wlewał W każdy dzień, kiedy cash sie do kielni wjebał Patrz na boisko, hajs to nie wszystko Tam łatwo poszło, nawet jak łatwo nie przyszło Dziś to daje na track, kiedyś jeszcze wjadę na dach Mojego bloku w lato na Zawadzie na bank Stanę tam jak bym grał dalej tam rap Jak Werbel, Piku i Flojd gram Zawadę od lat.
Też jestem z osiedla, gdzie buch i amfa Kiedy budzi mnie astma wyłaczam budzik, ide mulić na ławkach Mam paru ludzi od lat tam Ty też, masz kilku z nich już nie mam Poza tym bez zmian To jest typie Zawada Coś więcej niż weekend w ... Mówią musisz sie starać Ja muszę stąd wypierdalać Zaraz wracam na osiedle linią numer 9 Nie wiem czy patrzeć w przeszłość Nie, splunę za siebie Kazdy kiedyś tu w pizde pił Coś wbił se w bit podbił [...] zbombił, zrobił ten plik To klatki, chodnik, szare bloki u nas wiesz Ja nie chcę stąd uciekać choć wielu stąd uciec chce Pytasz, gdzie uderzam, na blok- tu wóde mieszasz z trawą 21 dzisaj tu picie jest zabawą Jutro? Jutro przyjdzie z kacem Tu się urodziłem i tu życie stracę,ta
Tyle wspomnień z dzieciństwa, godzin na ławce Przed blokiem, bloki budzą podziw od zawsze Lat 19 mieszkam tu od zawsze Pozmieniało się wiele z pozoru nieznacznie Dobrze wspomniam kumpli z piaskownicy Kiedys siurki do wódki dziś alkoholicy Tutaj każdy z nas, każdy poznał prawdy smak Odkryl świat, dziś brakuje nam tamtych lat Szczeniackie czasy to sedno szczęścia Gdy w teamie stała obrona nie do przejścia W promieniach słońca każdy dzieciak z usmiechem Dumnie nosił spodnie na szelkach i sweter Dajesz tu respekt czy też drwisz bez namysłu Zawada tu śmiech zda się na nic ty chłystku Niewiele jest takich, dzielnic tu mistrzu Bez blichtru na słodkie słowa nie licz dzis tu
Pytasz kim mam być? Mam bys koleś królem Więc biorę los w swoje ręce choć nie gram na kolekturze Pamietam jak jechaliśmy pierwsze tagi, pierwsze tracki Każdy mówił weź to z sercem nawiń Pierwszy raz na boisku zawiązałem korki 3 lata później też tam sam bylem skuty jak scofield 4 lata wstecz głupi chcialem sam grać z chaty Gdzie swoje zabrać graty na koncercie zagrac tracki Osiedle było dla mnie tak jak kiepski halun Nieraz też jak drogie wczasy w ciepłym kraju Na te wczasy nigdy nie miałem bengi w... Szliśmy na bojo i mieliśmy ten meksyk w ... Pierwsze kłótnie z ojciem czy pierwsze bójki Tu gdzie z towcem biegał kto nie miał lepszej kurtki Szlagier rap tylko ten synu z pierwszej półki To Zawada dała kumpli i miejsce wśród nichTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.