Jest 2005 ja siedzę w UK na kompie i piszę ale nie meila Bo pusta kieszeń i butelka a chcę być jak Jay Nas Bo kieszeń jak butelka jest lepsza kiedy pełna Nie powiem Ci ziom stąd bujaj się, wiej na Wyspy, tam Polski sen chuja się spełnia Mi po to by cofnąć czas nie dałbym pensa Muzyka na CD „Where Have You Been” piękna Pamiętasz ta na pętlach, Denvera na przesterach Kto nie pamięta niech szpera na serwerach Bo ta płyta jest szczera, choć czeku nie da Dziś jest next era, ten flow da mi ten cash teraz Moi fani, to dla nich te litery z krtani Mikrofon - zawsze byłem szczery na nim I w tym niech nie porównują mnie oni do nikogo Bo mogą mi, wiesz co mi oni mogą Z Anglii przywiozłem rap, kasę, czy Kaca na bank, dziś zarabiam nie tylko na palenie i jin Już przestali się pytać „ej Tomek where have you been”
Ref. Części mojego życia to wpaliło mi w bit I nie raz mam wrażenie, że to wszystko śniło się mi To sprawia że moje serce jak nitro mi płonie Za każdym razem kiedy wezmę ten mikrofon w dłonie (x2)
Z UK wracam do Elbląga, nagli czas by z ziomkami Jak z sąsiadami napić się ostatni raz Jadę do WWA chwycić za stery i zaczynam pisać Ostatnie 834, z Boxim nagrywaliśmy to w GDA Va bank studio, nie za friko za ten jebany szmal, trudno Kiedy za to płace becel i lecę, to czuje się jak nos który właśnie kupił fete na mecie [dokładnie] zanim wyszło to CeDe na necie odszedłem, bo jeden typ był cwelem i śmieciem piona Boxi, sztama, robiliśmy rap jak granat dla każdego naszego fana poszedłem dalej w swoją stronę przez „Where Have You Been” poznałem się z Robsonem zapragnęliśmy dać sukom do pieca i wtedy stanąłem za mikrofonem w studiu „Forteca”
ref. Części mojego życia to wpaliło mi w bit I nie raz mam wrażenie, że to wszystko śniło się mi To sprawia że moje serce jak nitro mi płonie Za każdym razem kiedy wezmę ten mikrofon w dłonie (x2)
2007 „Fortece” o litość Mikrofon co dzień błagał mnie Kto wtedy wpadał do studia za łeb łapał się hype z netu spory, do techniki byłem mega skory I mega chory na te metafory, o rapie za cash marze, chuja na sen kładę na szlaku po czek jadę, w końcu wyszło NSPC w polskim rapie to precedens, w necie z ręki do ręki jak sms lecę floty nie mam, marzenia te są z dupy już czemu zrobiła mnie w chuja ta suka znów mikrofon-kurwa oddałem płuca mu więc po „centymetrze” myślałem, ze już nie wrocę tu ale nie mogłem spać, proszę cię osiem lat ma iść się jebać? Jeszcze rozpierdole patrz, mic za cztery klocki stał wtedy w Fortecy Pisałem zwrotki, i siedziałem tam po cztery nocki Rok pracy weź szampan tu wlej mi Pierwszy klip „kambek jak Dżejzi” daje Fejm mi „zrób to” rozpierdala na drobne Grają to w furach twoi idole kiedy jadą na koncert Po tylu latach grania rapu na bloku Prosto Mixtape 600V i VNM Sokół Reszta dzieje się teraz na antenie Mikrofon zmienił moje życie, V N M
Ref. Części mojego życia to wpaliło mi w bit I nie raz mam wrażenie, że to wszystko śniło się mi To sprawia że moje serce jak nitro mi płonie Za każdym razem kiedy wezmę ten mikrofon w dłonie (x2)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.