Katalog:  A   B   C   D   E   F   G   H   I   J   K   L   M   N   O   P   Q   R   S   T   U   V   W   X   Y   Z   0   1   2   3   4   5   6   7   8   9 

V / VNM / K2


K2-wiem że spełnię ten sen idę
U podnóża góry ten jebany szczyt widzę
Od mrozu go pokryła ta biel
Ale widzę ten cel jak Wilhelm Tell
Chwila zadumy, milknę w niej
Taki film mam kiedy lawina spadnie na stok
Może zginę bo zniknę w niej
Wejdę tam do pewnego dnia będę żył wiecznie
Więc pieprze to że przedsięwzięcie jest niebezpieczne
Ośnieżone skały mijam i poluzowała się lina mi
Ale chuja w to wbijam i
Idę dalej mimo że w oczy tu strach mi patrzy
Znam to uczucie bo jest ludzkie jestem taki jak Ty
Wchodzę na teren lodem i złem skuty,
Zepsute mam podeszwy, wchodzi mi śnieg w buty
Nagle melodia góry zagrała mi złe nuty
To niemożliwe jak 31-szy dzień w lutym
Ale prawdziwe, bo leci lawina ta
Obawiałem się tego blednie mi mina
Ja nie mogę zginąć choć straszna jest siła ta
Ja i moja odwaga, dziwko Ty nie zatrzymasz nas
Lecą zwały śniegu ile sił mam w nogach
Do szczeliny w skale tam się przed nimi schowam
Góra myślała, że upadnę i prysnę
Ale to co nas różni to jest to że ja naprawdę myślę
Szczelina schronienia mi daję, kiedy umilkły huki
Pewnie na skalę staję trzeba iść dalej
Słońce wzeszło wnet blask odsłania szczyt i jego pięknotę
Teraz jeszcze bardziej wiem że chce to mieć
O tak długiej wyprawie nawet tu nie śniłem
Gdy wrócę przyjaciele spytają mnie -gdzie byłeś?
Na drodze mam jaskinie pewnie wchodzę w nią
Nie mam pochodni ale smak sukcesu rozgrzał moją krew
I polał ogniem ją po ciemku idę z lodu słupy koną
Ale gdy dotykam ich lodowate kolumny płoną
W końcu wychodzę, czuję przestrzeń, lodowate powietrze
Jest rześkie, zostało parę kroków w górę jeszcze,
Na dole zostawiłem wszystko to fakt,
Rodzinę, miasto i ten jebany hajs,
Ale teraz nie obchodzi mnie on, ej, w ogóle tu mnie,
Jestem na górze na szlaku, po czek pójdę później,
Palce mi zamarzły, zesztywniał cały kark mi,
Nie martwi mnie, że do krwi zdarte całe barki,
Bo szczytu mnie korona woła, wszystko co przeżyłem
Na dole, to szkoła życia, to jest nowa szkoła,
Stawiam nogi na K2, w dole majaczą coś małe widma,
Rozkładam ręce, jakbym rozpościerał białe skrzydła
I nie czuje już trudu tych kilometrów,
Jest następnym najlepszym, który wszedł tu
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
Szukaj MP3
· VNM - K2
· Konwertuj video do MP3
· Konwertuj video do MP4

Teledyski » VNM...
 · Guova X Essex Feat. VNM - Do Domu
 · Rozbójnik Alibaba feat. Krzysztof Cugowski, VNM - Zbyt wiele
 · VNM - Jak Tsubasa
 · VNM - Zmiana
 · VNM Feat. Monika Borzym - NaiVe
 · VNM Feat. Wdowa - BrejnFAK

Wszelkie prawa zastrzeżone. Powered by © 2004-2024 Teledyski.info || Polityka cookies || Darmowe Mp3 || Zgłoś błąd

[ darmowe teledyski do oglądania ]