Każdy, kto jedzie o matce jest zerem Jak ciebie spotkam szmato to zrobię z ciebie dawce nerek I psie o rodzinie bzdur nie rymuj Jak widzisz nie tylko ja bym ci za to wjebał ty skurwysynu Nosiłem wodę Sercom, rusz Jimson głowę Na takiej bibie tylko ty piłbyś pizdo wodę Jak to miałeś tam grać na najbie? Na scenie nie było kompa jakbyś koncert dał na Skype'ie? Smarki mówił mi, że chciałeś tam grać za friko Pewnie tylko po to by stać przy nas i klaskać cipo. Leję na twój diss psie Ty i chuj mnie obchodzi, co mówił Weber on wie, co o nim myślę Ty ruchasz pannę, weź się bujaj ośle Każdy wie, że zamiast cipki wolisz wkładać chuja w toster Moich fizycznych CD 4 czy 5 tam będzie W ogóle, po co w jednym miejscu śpiewasz jak 52 Dębiec Dwumetrowe cwele komedie idźcie grać Jak Bober kucnie wyglądacie jak Flip i Flap Jasne, że mam miękkie włosy na jajach, co za pajac Jak ci stoją to znaczy, że se golisz jaja Co mnie obchodzą twoje featy, masz downa zjebie? Ty bądź u Dre, ja i tak będę srał na ciebie Jimson kundel hał-hał psie Wpierdalaj dziewiczego chuja Bobra i pedigree pal Refrenem żeś zbłaźnił się tylko dziwko Po co bym ciął twoje słowa jak moje własne cię niszczą cipko Chcę lecieć jak Eis, to rób mi loda Jak ściągam gumę, mojej ekipie możesz possać kule Jesteś jak wiśnia przed drylem Powinieneś dostać dziurę, w ogóle daj jakiś kontrargument Nie masz gry ja z grą mam dumę chcę wziąć ją dureń Wziąć moją dumę ty moje flow go zapozna z bólem Na forum zrobiłeś se hype netowy Robocie zamiast żył masz kurwa światłowody Jimson cwelu patrz na ten bit Na tym bicie twoje flow byłoby żywe jak Pac albo Big Będziesz krwawił, ten diss cię bezsprzecznie zabił Koledze powiedz, że fajnie, że się przedstawił Psie po chuj puściłeś z pyska w piątek tyle piany Lepiej wracaj do wanny ciąć się żyletkamiTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.