834 . To w tych drzwiach, których już nie otworzysz ....
Kiedyś my szczyle na boisku, trening i piłka i nie pamiętam jak każdy z nas ją zmienił na DillPag. Dziś powinno mi być tylko przykro bo moje dzieciństwo wiesz jakby szybko znikło to. Ja nie śpiewam tu "Gdzie się podziała prywatka", lecz wspominam głośny brzdęk rywala na klatkach. Z kumplami wtedy się paliło i chlało, dziś się okazało ,ze dla niektórych to było za mało. Popłynęli, do jointów doszła kreska i lecieli ziomy, mówiłeś: skończ z tym, przestań.. Niektórzy skończyli, ale ze szkołą. Co drudzy mówili: Ja tylko palę to zioło. Stale i w kółko 'gdzie jest to stare podwórko?' Dzisiaj wolny czas to balet, a balet to kółko. Ta wersja wspomnienia, spala nam czas jak feniks. Dużo czasu minęło, każdy z nas się zmienił.
Myślę o tym teraz jak pisze te słowa, chcę przed klepsydrą na tym bicie się schować. Ten czas nasze młode lata w popiół obrócił . Z roku na rok mi bardziej szkoda, bo to już nie wróci. [ x2 ]
Jednym z problemów zaczęły mieć wtedy pieniądze. Robiłem je na osiedlu przez 4 miesiące, krótko , lecz miałem hajsu nieco na bal. Udowodniłem sobie też , że suki lecą na szmal. Miałem trochę szczęścia, jak mój ziom, bo jego to sypnął jebany frajer, co nie od tego to łyknął. W tym miejscu przytoczę stare pojęcie, ze kurwa "Frajer na zawsze , frajerem będzie" . U niektórych jeszcze leci ta flota na świndlu. Życzę im tego samego co Małolat na singlu. Dla psów każdy na pierwszy rzut oka jest winny. wiem o tym od dziecka, mieszkałem w blokach, nie w willi. Do drzwi tamtych czasów znikła ta klamka, gdzie do szczęścia starczyła tylko piłka i bramka. Tamte wspomnienia spala nam czas jak feniks, dużo czasu minęło, każdy z nas się zmienił.
Ten czas już nie wróci....
Myślę o tym teraz jak pisze te słowa, chcę przed klepsydrą na tym bicie się schować. Ten czas nasze młode lata w popiół obrócił . Z roku na rok mi bardziej szkoda, bo to już nie wróci. [ x2 ]Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.