VNM: To jest śmiertelne combo, rozjebiemy bębny bombą W.E.N.A., VNM, Smark tak musieliśmy cię pierdolnąć Nowa szkoła ty to ewidentnie oldboy Daj kartę PIN sczyszczę twoje nędzne konto Jimson wie, że lekceważyć mnie nie wolno Pieprzę twoją gadkę nieudolną Takiemu trio łatwe sztuki chcą chętnie połknąć One mówią oh yes, raperzy pewnie o, no Na koncertach W.E.N.A. nieźle tnie na wolno Ci, co go nie oglądali kurwa niech oglądną Synu to nie jest go, go, pędzę z tą grą Nie słyszałeś płyty Smarka lepiej prędko włącz ją Nie dawaj mi rad, weź nie pierdol ziom, bo Przydadzą mi się jak zabrudzony spermą kondom Poczuj to bezwzględne flow stąd moje płyty Na szlaku po czek sprawdź VNM Elbląg, yo
Smarki Smark: Siema tu Jura, znowu kowboju Tu prosto z zachodu z rejonu Gorzów Nie kojarzysz to kurwa omów globus To jak Ike i Joter mówią promuj Toruń Król podziemia, ty się konus ukoronuj VNM cię strąci z tronu, szoruj W.E.N.A. też z rapu nie ma w domu dyplomu A luzem wpierdala rap z blogów, co już Kojarzysz, więc swój styl podkoloruj I tak ci brakuje w nim ziomuś chromu Ty nie czytaj forum a ściany demoluj Zawsze unikaj maczanych gibbonów Nigdy sam ich nie roluj, zbieraj kworum A pomysł na fortunę zapierdol komuś Bo to nie jest ważne jak dojdziesz do milionów Ważne, że je kurwa zdobędziesz tu ziomuś
W.E.N.A.: Montana Maxx, Smarki, VNM kurwa skumaj Włącz play, zobacz jak ten bit u nas hula W studio, na osiedlach, w klubach, w furach Kładę rap na kasami na króla tfu rap To forteca tutaj dziś mój rap buja Rozpalam mikrofony tylko full natural Przy tym mam kurwa luz na kulach Daję bomby jak Absynt, Bailey's plus Kahlua VNM podnosi poziom ty opuszczasz pułap Znów zamulasz, grasz w stylu duran, duran Najebawszy tyle czasu trzyma kuraż u nas Wyższe dobro każdy daje pół na skuna Jesteś sztuczny masz silikon w ustach, umarł Twój rap i nie pomoże ci już ambulans Spalę, zostaje poparty tu rap, łuna Mówią na mnie Montana Maxx, lub W z WWATeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.