[Bridge: Vkie] (Weź kurwa dwa wdechy, popatrz na ekipę) (Ile razy poszli jak poczuli zapach cipek — jebać)
[Producer tag: Lil Santiago] (Lil Santiago...)
[Zwrotka 1: Vkie] Ziom był zdrowy, póki nie poszedł na testy Cały kraj smutny, ale śmieją się z depresji Chuj tam, zagrasz to twardo bez przerwy Zazdrość — każdy ma w sobie jak sekrety Zawiść — chcą byś się wyjebał na zęby Zabić cię chcą za trochę tego co szeleści Trzyma nas więź, a nie sentymenty Was trzymają storki i kurwa komenty W pracy jest chujowo, ale jesteś nieugięty Musisz zapierdalać, bo cię wyjebią z posesji Do tego ta dupa co nie wie, o co jej chodzi Pewnie jakiś lamus jej teraz znajducha robi Wychodzisz na spota tam, gdzie ziomal już czuwa Mało was różni, jego też leczy wóda Parę lat później doszły do tego sniffy Tak często to widzisz, to ujebana stówa Powietrze w okolicy, wiem jak pachnie Tak samo jak chodnik stąd zna moją Nike Ciekawe czy sumienie mnie dopadnie Wziąłeś sos bez czytania, zakładaj kajdankę Ciekawe czy twój skład przetrwa kaskę Ciekawe czy twój skład przetrwa jazdę Jak spłukasz się na nowo pajacując przy tym szlaufie Tyle stów, że już nie mam na co wydać, a i tak ciągle coś w sercu mi nie świta Na moim mieście dawno nic nie słychać, walą po piwnicach, a kto może to znika Kiedy nas to zniszczy? Gdzie jest granica? Teraz robię siano, nie mam czasu dla pytań Kto tak lata na Detroit'ach? Dawaj Santiago zajeb beat switch'a Nie wiem, po co trzymałem problemy na ogonie Połowa była prosta jak dupy na POM-ie Zacząłem w 2K-9, się zapalił płomień, pisałem to w notesie jadąc na kolonie Babcia mi mówiła, że już dłużej tak nie może, jak znikałem na tydzień wydać pierwszy czek z muzy Byłem głupi jak chuj, nie zawiodę jej, więcej... Przysięgam, że to się nie powtórzy Weź kurwa dwa wdechy, popatrz na ekipę Ile razy poszli jak poczuli zapach cipek — jebać Nie wiem nawet, po co o tym pisze Vkie i Santiago - Łaziska, Siemianowice Nie wiem, czy mówiłem już, że mam przy sobie sianko Szlaufy będą chciały, to im pomacham przed maską Rzuciłem X'y, było ciężko się ogarnąć, ale wiem, że nie na darmo Zrobimy tu kurwa zamieszanko Do dwa-pierwszego pusta lodówa, nie mogłem już tak dłużej kurwa Widzieć tych łez przy rachunkach Znowu na DMie mała ćpunka, nawija mi, że rozumie jak ja się czuje 2-0-2-3 - Nie myślę o skutkach Diabeł ciągnie w tył, ale przód to kierunek (Let's go, Big vkie, Santiago) (Piąta rano...)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.