[Intro] Z tyłu głowy wciąż pytanie - "ile mogę jeszcze?" Ona myśli, że trzyma mnie w garści Nie mam głowy już do trucia bańki
[Refren] Jestem tutaj enemy, no bo znam na zarobek sposób Pojebana suka, ćpunka, znów zbiłem ją z tropu Dwa jeden ćpałem cały maj, dwa trzy cały nagrywałem W studiu wóda i Antares, nie muszę zarabiać na boku Na DM'ie same pojebuski - daj spokój Ziomy z wtedy wciąż te same długi - daj spokój Ponoć Łukasz miał się z tego nie obudzić - daj spokój Ponoć na podwórkach miało to nie dudnić - daj spokój
[Zwrotka 1] Z SUV do Grand Coupe, tak zasuwam po czek Jakiejś młodej serce kruszę - nic nie robię bo muszę Więcej nie siedzę nad tekstem Pół godziny staję przed majkiem i puszczam bestie Z tyłu głowy wciąż pytanie - "ile mogę jeszcze?" Ona myśli, że trzyma mnie w garści - niekoniecznie Nie mam głowy już do trucia bańki - nie mam więcej Te suki nieśmieszne, tak jak pranki (yeah) Powiedz co zrobicie kiedy braknie mnie? Bierzesz mnie i zioma w pakiecie jak EA Play Wiesz jak jest, tankuję to, bez tego wybucha mi głowa Dostajesz syf i bierzesz to, wpierdalasz tak jak 7days Cały blok dał się zaczarować You might also like Gelato Taco Hemingway WYGRAM ALBO UMRĘ rusina WIZJONER Aleshen [Zwrotka 2] O mamo, znowu to zrobiłem kurwa Pierdolą o mnie, bo ich ściska dupa Jestem z ciemnej doliny, gdzie każdy szczęścia szuka Nie sięgałem do liny, mówiłem - ''dasz radę Łukasz'' Się zakręciła ta kurwa, co ją robili na drutach Ja ciągle topię się w nutach, jak ziomy hajs na bukach Mi zaraz kończy się sesja, nie chcę wychodzić ze studia Brakuje czasu na wszystko, już nie dotyczy mnie nuda (Już nie kurwa)
[Bridge] Na hotelu z tą dziweczką (z tym szlaufem) Muszę ci powiedzieć jedno (tylko jedno) Wychodzi płyta, bądź gotów na rozpierdol
[Refren] Jestem tutaj enemy, no bo znam na zarobek sposób Pojebana suka, ćpunka, znów zbiłem ją z tropu Dwa jeden ćpałem cały maj, dwa trzy cały nagrywałem W studiu wóda i Antares, nie muszę zarabiać na boku Na DM'ie same pojebuski - daj spokój Ziomy z wtedy wciąż te same długi - daj spokój Ponoć Łukasz miał się z tego nie obudzić - daj spokój Ponoć na podwórkach miało to nie dudnić - daj spokój Jestem tutaj enemy, no bo znam na zarobek sposób Pojebana suka, ćpunka, znów zbiłem ją z tropu Dwa jeden ćpałem cały maj, dwa trzy cały nagrywałem W studiu wóda i Antares, nie muszę zarabiać na bokuNa DM'ie same pojebuski - daj spokój Ziomy z wtedy wciąż te same długi - daj spokój Ponoć Łukasz miał się z tego nie obudzić - daj spokój Ponoć na podwórkach miało to nie dudnić - daj spokój (Daj spokój...)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.