[Zwrotka 1: Vixen] Podejmuję decyzje stale, jak u władzy wariat Na tym statku jestem kapitanem - Zespół Downa Lubię to dno, bo nie da się zejść niżej Chyba, że znajdziesz drugie i trzecie dno, jeszcze niżej Nic nie widzę więcej, rap to mój noktowizor Szukam sensu jak ślepiec, ale kto to widział Bawię się w kreta, od dziecka chcę polecieć tam W lecie jak uzbieram pieniążki i jak Bozia da Na razie pecha mam ale bardzo kocham rap A książki mi mówiły, że wierzyć trzeba, chłopak, tak Że nawet kiedy siły brak, trzeba znajdować ją tam Gdzie świat je chowa, nie jestem świadkiem, ale szukam brat Ze mną Buka, patrz, to nie ta gęba z bajki Jestem Vixen, ponad dziesięć lat pcham te sanki Na sam szczyt, nawoskowane jak uszy Shreka Muszę je pchać, dzieciak, żeby se z góry zjechać
[Refren: Vixen] x2 Czasem nie wiem już kim jestem Ale robię rap, taki jaki jestem I będę, będę choć bywa niebezpiecznie Będę dopóki nie wyczerpie się powietrze
[Zwrotka 2: Buka] Eminem wbija na track, choć w sumie to muka Nie tylko Buka to biały raper, bo każdy debiutant Zresztą ja jestem Magiem, przynajmniej wcześniej nim byłem Drugi raz nagrywam z Rahem, zawsze Buddo ci wierzyłem Jak PłaczuPłacz robię smutny rap i jazda Tak ci wesoło, tłumacz to - Dr. Skacz do Trójmiasta I nie kręcę się w koło, no bo jestem gwiazda lśniąca Tylko tak sobie stoję, a hajsem mars od końca Nie mam siana na CD'kach, choć lajkonik na trackach Internet mnie robi w cepa jak słomiany zapał I nie rośnie sprzedaż, połowa to zassał lub krowa Trzy czwarte, znaczy z was, nas, pociąga za wymiona Pierdole to, idę na pole, pomoczyć minutę Choć, będąc takim kotem, mogę pomoczyć se buty wciąż Potem kroczyć smutno lub ubrać z dupy klapki A teraz idę do kuchni, bo mi się stłucze, ehe, ehe - Garfield
[Refren: Vixen] x2 Czasem nie wiem już kim jestem Ale robię rap, taki jaki jestem I będę, będę choć bywa niebezpiecznie Będę dopóki nie wyczerpie się powietrzeTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.