Ciebie kochać nie łatwo mi jest, Ciebie kochać to znaczy śnić. Ciebie kochać to czekać wśród łez. Ciebie kochać to pić.
A mnie kochać to do dna po kres. A mnie kochać to wianki wić. Rzucać skarby pod nogi jak bez, bo mnie kochać to żyć
Zabierz mnie z Barcelony, gdzie mimozy się tlą. Zbyt uparte demony po zaułkach tu śpią.
Barcelona nie kocha już nas, tu mieszkają diablęta złe. One kradną nam szczęście i czas, nasze noc i dnie.
Uciekajmy za morze, za las. Uciekajmy za siódmą mgłę. Nowym słońcom pokłońmy się w pas, póki słońca się chce.
Zabierz mnie z Barcelony, gdzie mimozy się tlą. Niech ocean spieniony słodką stanie się łzą.
Na okręcie pokocham cię znów, tak jak mewy kochają wiatr. Odnajdziemy moc czarów i słów, odnajdziemy nasz świat.
Jak królowie wyruszmy na łów i nie liczmy szalonych lat. Kapitanie bądź panem mych snów i poprowadź mnie w świat.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.