Długo się zbierałem żeby poruszyć ten temat Nie da się opisać jak mi źle że cię tu nie ma Kolejne święta nie będą takie same Rana krwawi cały czas, mówią, czas leczy ranę Ale nie da się nie myśleć Nigdy Cię nie zapomnę Kocham Cię braciszku, wiem, że martwiłeś się o mnie Że chciałeś dobrze, żebym spełniał się w pasji Widzę Cię w domu oczami wyobraźni Rymami płaczę, nie umiem już inaczej Tak mało gadaliśmy, nigdy sobie nie wybaczę Chciałbym cofnąć czas, żeby do Ciebie przemówić Mówiłeś: nagrywaj, szkoda czasu żeby mulić To co mi pisałeś traktowałem na poważnie Jak mnie pouczałeś to wkurzony byłem bardziej Dzisiaj szczerze chciałbym posłuchać Twojej rady Bo zamykam się w sobie i ciężko mi sobie radzić
Nic tak nie boli jak utrata brata Pamiętam ten dzień i nienawiść do świata Od małolata byłeś dla mnie przykładem Piszę list do Ciebie byś wiedział, że daję radę
Nic tak nie boli jak utrata brata Pamiętam ten dzień i nienawiść do świata Od małolata byłeś dla mnie przykładem Piszę list do Ciebie byś wiedział, że daję radę
Ty z góry trzymasz kciuki by na dole sił nie brakło Jakbyś przemówił do mnie wtedy gdy mi zgasło światło Wiem że nie będzie łatwo, ale nie mogę zwątpić O rodzinę będę dbać, za nich gotowy do zbrodni Gdzie chował zimny chodnik, słuchałem rady Pawła Już nie będzie tak samo i nie jest tak od dawna Ja mimo że dzieciakiem od zawsze byłem trudny Ty bracie mój kochany jeszcze będziesz ze mnie dumny Często jestem smutny, ale nigdy nie odpuszczę Ciebie noszę w sercu, cele mam na muszce Piszę ten kawałek, ku Twojej pamięci Jeszcze wyjdę na prostą mimo życia na krawędzi Dumny ja do śmierci, że takiego miałem brata Co zawsze chciał najlepiej dla rodziny od dzieciaka Ja nie wierzyłem w to, co się stało, dusza marznie Zawalił się świat a iskra nadziei gaśnie, właśnie
Jeszcze nadejdzie ten moment Że skończę co swoje I polecę w Twoją stronę Póki co, to na ziemi doceniam życia uroki Niosę światło dzieciakom, gdzie zabierają nałogi
Nic tak nie boli jak utrata brata Pamiętam ten dzień i nienawiść do świata Od małolata byłeś dla mnie przykładem Piszę list do Ciebie byś wiedział, że daję radę
Nic tak nie boli jak utrata brata Pamiętam ten dzień i nienawiść do świata Od małolata byłeś dla mnie przykładem Piszę list do Ciebie byś wiedział, że daję radę
Nic tak nie boli jak utrata brata Pamiętam ten dzień i nienawiść do świata Od małolata byłeś dla mnie przykładem Piszę list do Ciebie byś wiedział, że daję radę Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|