Ref. x2 Nigdy więcej nie chcę widzieć tego nie Nigdy więcej nie chcę słyszeć tego nie Nigdy więcej nie chcę czuć tego nie Nidy więcej słyszysz nigdy więcej mówię
Elo Pelson jakbyś zgadł Mówię oficjalnie nigdy więcej brat Nie chcę patrzyć na świat za więziennych krat Nigdy więcej nie chcę słyszeć fałszywych rad Nigdy więcej nie próbuj wątpić w rap W autentyczność jego to do każdego bez wyjątku Nigdy więcej nie siej fermentu wokół mnie I moich ziomków Niech nikt nigdy więcej nie zabrania palić dżointów Więcej nigdy nie chcę widzieć krzywdy ludzkiej Matek i ojców najebanych z wózkiem Rodzinnych konfliktów rodzących łzy Nigdy więcej słowem nie poręczę za tych Którzy przyczynili się do mojej winy Nigdy więcej dziwko nie rób takiej miny Jakbyś była nie wiadomo jaką wypas klasą Nie chcę nigdy więcej mieć problemów z kasą Nigdy więcej nie próbuj odebrać mi godności Odczuć nie chcę nigdy więcej samotności Nigdy więcej powtórzę jeszcze raz to Nie puszczaj głupich fam na miasto
Ref.x2 Nigdy więcej nie chcę widzieć tego nie Nigdy więcej nie chcę słyszeć tego nie Nigdy więcej nie chcę czuć tego nie Nidy więcej słyszysz nigdy więcej mówię
Nigdy więcej nie chcę widzieć światowych wojen Dwudziesty pierwszy wiek ja idę po swoje Boję się o przyszłość choć żyję z dnia na dzień Codziennie bezradność mnie na łopatki kładzie Nie chcę widzieć pogardy rodziców do dzieci Nich zginie tak do innych rad sprzeciw Nigdy więcej łez bólu i goryczy Nie chcę na cmentarzu więcej palić zniczy Nigdy więcej stracić chęci i zaparcia Do swoich szacunku rodziny poparcia Bliska wymarcia jest planeta Ziemia Czasu nie starcza na kolejne wydarzenia Punkt odniesienia gdzieś tam w oddali Brak jest pomysłu jak ją ocalić Krzywda zwierząt to dla ciebie obojętność Ziemi objętość już dla nas nie starcza Każdy każdego swoją winą obarcza Szukałem poparcia lecz odnalazłem pustkę Za chwilę usnę z dziwnym przeświadczeniem Pomóżcie ludzie bo sam świata nie zmienię
Ref.x2 Nigdy więcej nie chcę widzieć tego nie Nigdy więcej nie chcę słyszeć tego nie Nigdy więcej nie chcę czuć tego nie Nidy więcej słyszysz nigdy więcej mówię
Nigdy więcej nikt nie będzie górą zysk czy twój błysk Nie zdobędziesz tyle ile nastukany pysk Nigdy więcej nie licz na tych których kiedyś zawiodłeś Nigdy więcej nie pomogą ci którym ty nie pomogłeś Ja pamiętam jak dziś mam jedną myśl widzisz Nigdy więcej nie będzie tak jak kiedyś słyszysz Nigdy więcej nie wrócą dni które przeminęły Nigdy więcej nie mów mi że żeś wcale się nie zmienił Nigdy więcej nigdy nie będziesz taki sam Nigdy więcej nie spotkam cię takiego jak znam Tak jak nigdy nie włożysz nogi do tej samej wody w rzece Nigdy nie zapomnij też że jesteś człowiekiem Nidy więcej nie chcę mieć do czynienia Z tym co zdanie swe zmienia na potrzeby otoczenia Nigdy więcej nie mając nic do powiedzenia Nie podchodź do mikrofonu Pelson bez pardonu Idź zawsze prosto w oczy nigdy więcej Nie bądź pewny wygranej do póki gra się toczy Nigdy więcej nie oczerniaj nikogo bez podstawnie Nigdy więcej słyszysz nigdy więcej mówię
Ref.x2 Nigdy więcej nie chcę widzieć tego nie Nigdy więcej nie chcę słyszeć tego nie Nigdy więcej nie chcę czuć tego nie Nidy więcej słyszysz nigdy więcej mówięTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.