[Vienio] Boli mnie, czuję, że zaraz zejdę Ta, tracę energię Do serwisu wysyłam mayday Objawy stają się nieprzyjemne Dzienne napady dreszczy We mnie coś skrzypi i trzeszczy I w związku z tym nie jest najlepszy stan Który właśnie zaczął się pieprzyć Ech, pewnie uszczelka Z tego ciśnienia zaczyna pękać Pech, zardzewiałe śrubki Dziś lekarze są tak okrutni, ej Gdybym mógł zlokalizować wadę To niepotrzebny doktor byłby żaden Gdybym tylko wiedział, gdzie przecieka Nie brałbym tych cholernych lekarstw Niepohamowane ciało Olewa umysł z którym tworzy całość I przecież gorzej bywało Nieraz zepsute się naprawiało
[Refren] Udręczam siebie i walę w bęben Robię miejsce na części zamienne (Części zamienne) W tryb awaryjny niedługo wejdę Syfem co jest we mnie (Syfem co jest we mnie)
[Ras] Zwycięstwo smakuje na chwilę Porażka jest gorzka na zawsze I wgryza się w kubki smakowe I wszytko smakuje inaczej I wszytko jest letnie, nie parzy I cieszysz się z tego przeciętnie I kolan nie miewasz jak z waty A dłoni jak części zamienne
Ona mówi, że wyglądam jak nigdy wcześniej Ale że to nie komplement Zwiedziłem wszystkie szpitale w mieście Jakbym śmigał po kolędzie Najgorsze filmy miałem mieć już za sobą Ale to był tylko trailer Pół tego brudnego miasta obdzieliłbym syfem co jest we mnie
[Refren] Udręczam siebie i walę w bęben Robię miejsce na części zamienne (Części zamienne) W tryb awaryjny niedługo wejdę Syfem co jest we mnie (Syfem co jest we mnie)
[Vienio] Czas ucieka, działa na niekorzyść Chciałoby się jeszcze pożyć Bo z naprawą ciągła katorga Nieleczone niszczy kolejny organ Się nie oszczędzam Adrenalina prosto do serca Postęp kliniczny zgodnie z planem Dzisiaj wszczepiają też używane Z głową mam problem Nie rozróżniam co złe a co dobre W ogóle chyba jest gorzej Wycieka płyn w dziwnym kolorze Zaciskam zęby i nie myślę o tym Czując słabości kolejny dotyk I dostaję potem i stoję w linii Żeby odpoczął zmęczony silnik Ej, wszytko jest nie tak, już czuję letarg Jak cień człowieka Światło słoneczne dziwnie oślepia
[Vienio] Udręczam siebie i walę w bęben Robię miejsce na części zamienne W tryb awaryjny niedługo wejdę Syfem co jest we mnie Na części zamienne Części zamienne
[Refren] Udręczam siebie i walę w bęben Robię miejsce na części zamienne (Części zamienne) W tryb awaryjny niedługo wejdę Syfem co jest we mnie (Syfem co jest we mnie)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.