V / Vi / Świadomość Adama
Kiedy zszedłem z wysokiego drzewa które prawie dosięgało nieba nie myślałem co ja tutaj robię tylko prawo narzuciłem sobie
jestem wolny mówił mi Pan jesteś wolny mówię ci ja
teraz siedzę na twardym kamieniu dmucham w paszczę ogniu piekielnemu moja wolność chora - już umiera to co dał Pan szatan mi odbiera
jestem wolny mówił mi Pan jesteś wolny mówię ci ja
Kiedyś wejdę znowu na to drzewo końcem palca dotknę zimne niebo Pan zobaczy z tronu się wychyli przyjmie wszystkich którzy pobłądzili Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |