odczuwam w sercu deficyt miłości wciąż jeszcze uczę się kochać a dusza woła wypuście mnie z klatki tak dawno chciała to światu wykrzyczeć
za szybą zmokło ostatnie spojrzenie powietrze zastyga w światłości latarni myśli miażdżą głowę nie starcza w niej miejsca czy to gnębi mnie diabeł czy gryzie sumienie
może znowu za późno coś zrozumiałem może wylałem mleko upuściłem talerz może w końcu wyjść z siebie popatrzeć na to z boku i rozciągnąć źrenice pofrunąć w nieznane.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.