Za plan ucieczki zapłacę wam śmiechem Pogardliwie i prosto w twarz będę się śmiał A potem zbiegnę w przebraniu włóczęgi Splunę na chodnik ostatni raz
A zanim zbiegnę, podpalę jeszcze miasto Będę patrzył, jak płoniecie Jak wszystko obraca się w gruz
Mogę też stanąć gdzieś na wysokim dachu Rozłożyć ręce i runąć prosto w dół I już mnie nie złapiecie! (Wymknę się) wymknę się, (wymknę się) wymknę się Wymknę się wam znów!
[2x:] A zanim zbiegnę, podpalę jeszcze miasto Będę patrzył, jak płoniecie Jak wszystko obraca się w gruz
GruzTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.