Dziś zostawiłeś ją tam samą taką zapłakaną i cała we łzach poduszka była rano, jeszcze czekała na znak, ale się nie odzywałeś. Nie szukaj już jej bo jej tam nie zastaniesz.
Nie szukaj jej bo jej w domu nie ma, Ona jest silna i otarła łzy, I choćby jej tam piosenkę miłosną zaśpiewał to nikt ci nie otworzy drzwi, Ona cię bracie już nie chce znać, Więc nie pisz tam do niej bo i tak masz bana I nie pytaj o nią już jej koleżanek bo wszystkie cię mają teraz za drania, Jej rodzice nie wiedzą gdzie teraz jest, możesz jej szukać w waszych kryjówkach, ale nie robiłbym sobie nadziei, bankowo zostawisz fortunę w taksówkach, musisz się w końcu pogodzić że nigdy już więcej nie spojrzysz jej w oczy, musisz zrozumieć że dzisiaj ją straciłeś i życie się już bez niej toczy.
Dziś zostawiłeś ją tam samą taką zapłakaną i cała we łzach poduszka była rano, jeszcze czekała na znak, ale się nie odzywałeś. Nie szukaj już jej bo jej tam nie zastaniesz.
Kiedyś odnajdziecie szczęście chociaż osobno poznacie znów piękne chwile, Ona zakocha się w jakimś księciu, A on się zmieni na tyle by nie łamać serca i wszystko będzie już dobrze i wyjdzie to słońce i każde zapomni, wtedy zrozumiesz że nie było wyjścia i lepiej by było się z tego uwolnić, nie warto czekać na łodzi gdy ona tonie a brzeg jest w zasięgu wzroku nie żałuj swoich decyzji bo stojąc w miejscu nigdy nie robisz kroku i oboje teraz są szczęśliwi i potrafią rozmawiać bez żalu może jeszcze do siebie wrócą, czas pokaże pomału.
Dziś zostawiłeś ją tam samą taką zapłakaną i cała we łzach poduszka była rano, jeszcze czekała na znak ale się nie odzywałeś, nie szukaj już jej bo jej tam nie zastaniesz.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.