Po mieście przeleciała sportowa fura Za kierą koleś co nie chodzi w garniturach Tak zwane młode biznesmenów pokolenie Widać że na pewno biedy nie klepie Prowadzi bardzo wystawne życie Duży dom, drogie auta, kosztowne wakacje Że to niby wszystko z warsztatu za rogiem "Chyba w to nie wierzysz, co ty mówisz człowiek" W końcu zwrócił na siebie uwagę Kogoś ze skarbówki i pozamiatane W wiadomościach dziś pokazywali Jak jego ekipę czarni z domu zawijali Sprawa jest bardzo rozwojowa Któryś z jego kumpli sypnął koronne słowa Zajmował się przemytem fajek Nie ma nic widok zza krat pozostaje
Egzotyczne wakacje, imprezy i atrakcje Często cię kuszą pieniądze łatwe A gdy się potkniesz życie masz przegrane Zmieniasz Dominikanę na więzienna bramę-2x
Jak do nocnego sklepu wychodził po zmroku Potem samochody znikały spod bloków Pod zamówienie czego chcesz to masz Dzisiaj jest beemka, jutro jakiś fiat Praktyka od lat, znał się na tym dobrze Nie ma takich zabezpieczeń, żeby ich nie obszedł Coraz większe zyski, trochę się pobawił Rozszerzam działalność, wchodzę teraz w dragi Dobry diler to ten który nie tyka towaru A on brał wszystko od zioła do kryształu Chemia ryje w głowie, myślisz Jestem Bogiem A w realu powygina zachowania zdrowe Mu się wydawało że ma lepsze skupienie A zaburzone było logiczne myślenie Zamotał się na akcji przy prostym alarmie Teraz leży we Wronkach za kradzieże i handel
Egzotyczne wakacje, imprezy i atrakcje Często cię kuszą pieniądze łatwe A gdy się potkniesz życie masz przegrane Zmieniasz Dominikanę na więzienna bramę-2xTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.