Planowaliśmy razem wszystko Dziś nie mamy nic Nie wiem czemu nam nie wyszło W nocy mi się śnisz Zabieraliśmy siebie W inne światy, które teraz bez nas puste są Nie mogę zapomnieć, ale zrobię to (x2)
To był piękny czas, który wraca w sercu Mieliśmy stanąć na ślubnym kobiercu To był maj, planowaliśmy w czerwcu Ktoś stanął na drodze ku naszemu szczęściu I wszystko sypie się jak domek z kart Dla mnie to dramat, dla Ciebie głupi żart Zobaczyć to można w najgorszych snach Wszystkie marzenia rozbite w piach Budzisz się nagle, jest pozamiatane Nie masz nawet siły wstawać nad ranem Twój świat upada - Ty razem z nim A kolory życia pokrywa pył Chcesz się uwolnić od czarnych myśli Lepsze jutro może się przyśni Jesteś w potrzasku Serce złamane nigdy nie będzie posklejane
Planowaliśmy razem wszystko Dziś nie mamy nic Nie wiem czemu nam nie wyszło W nocy mi się śnisz Zabieraliśmy siebie W inne światy, które teraz bez nas puste są Nie mogę zapomnieć, ale zrobię to
Chcesz zobaczyć na niebie słońce Ta wielka miłość była Twoim gońcem Czujesz, że nigdy już nie pokochasz Bo się boisz, że znowu będzie wtopa Może za kilka lat się pozbierasz No ale nie ma szans na to teraz Bliscy Ci mówią, że problemu nie ma Do Ciebie w tej chwili to nie dociera Zrozum - z czasem co złe ucichnie A Twoje niebo znów będzie błękitne Będziesz się kiedyś jeszcze z tego śmiać Pamiętaj - rany zaleczy czas Tam jeszcze ktoś na Ciebie czeka To nie ostatni pociąg odjechał Teraz to przetrwaj, chwilę daj sobie Ktoś może myśli o Tobie
Planowaliśmy razem wszystko Dziś nie mamy nic Nie wiem czemu nam nie wyszło W nocy mi się śnisz Zabieraliśmy siebie W inne światy, które teraz bez nas puste są Nie mogę zapomnieć, ale zrobię to (x2)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.