Mówiłem Ci kocham Ty miałaś łzy w oczach Chciałem z Tobą być Mówiłem na zawsze Już będzie idealnie
Spełnimy nasze sny Tak dopasowani Jak zaczarowani Żyliśmy z dnia na dzień W otchłani przytuleń Inaczej nie umiem Nie wiem co stało się
Mieliśmy być razem na zawsze Dziś stoję nad krawędzią. Nie mogę zrozumieć, dlaczego zrywasz ze mną.
Wierzyłem że wrócisz i będzie jak dawniej Jednak pomyliłem się To wszystko już przeszłość oddzielam to kreską Nie ma już nas Widziałem was razem Odchodzę w niepamięć Już nie mogę wierzyć w to że miłość jest wszystkim przecież rani i niszczy I zostawia w sercu ból
Mieliśmy być razem na zawsze Dziś stoję nad krawędzią Nie mogę zrozumieć, dlaczego zrywasz ze mną.
I przyszedł dzień kiedy los odwrócił wszystko jego nie ma pozostawił ją tak wyszło Ona teraz nie wie co ma robić pozostała sama Jej miłość gdzieś wyparowała Nerwowo załamana Jeszcze w koniec nie dowierza Pisze do mnie ale zegar czas osobno nam odmierza Przekreśliłaś nas i już tego nie wybaczę Mogłaś ze mną być ale wtedy wybrałaś inaczej
I nie ma przebacz dzisiaj wiem czym jest miłość Ja kochałem Ciebie Ale z Twojej strony coś innego było
Zostawiłaś mnie kiedy ja wierzyłem w nas To już nie powróci zmarnowałaś nasz najlepszy czas Nie ma takiej siły, która złączy nas ponownie Mam już nowe życie i Ci powiem jest cudownie I chociaż czasem myślę, że szczęśliwy byłem z Tobą Wiem, że jesteś teraz inną osobą.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.