Miałeś dużo czasu żeby to docenić Że to była najlepsza panna na ziemi Miałeś dużo czasu lecz go zmarnowałeś Teraz jest za późno gdy to zrozumiałeś!
To opowieść o dziewczynie i chłopaku Co w burzliwym związku rozrywali miłość na pół Kiedy ona wychodziła na imprezę z dziewczynami On jej wmawiał, że się bawi z facetami Wierzył tylko swojej czarnej wizji Nie mógł sobie pograć lub obejrzeć telewizji Ciągle jazda, "Dokąd? Z kim się huśtasz?" "Z kim się puszczasz? Prostytutka". Ona go kochała nie wiem za co niby Jak się napił krzyczał lub świrował na dzielnicy Rano bywał milszy i chciał ją przytulać Potrafił przepraszać, wielce się rozczulał Zostaw ją w spokoju lub zmień się człowieku Uwierz mi poradzi sobie i to bez problemu Najpierw się wyżywasz i masz wyrzuty sumienia A ją to wykańcza jak najmocniejsza chemia.
Miałeś dużo czasu żeby to docenić Że to była najlepsza panna na ziemi Miałeś dużo czasu lecz go zmarnowałeś Teraz jest za późno gdy to zrozumiałeś!
No i przyszedł ten dzień postanowiła się uwolnić "Dam sobie radę sama, chcę to udowodnić" Teraz biegał za nią, wystawał pod domem Nie ogarniał tak, że budził wszystkich domofonem Małą radę mam dla tego typu panów Zanim coś spieprzysz dobrze się zastanów Jak nie ufasz sobie lepiej wódę odstaw Gdy nie ufasz pannie po prostu ją zostaw. Duża jest, poradzi sobie a musi mieć przestrzeń Z Twojego więzienia znajdzie tunel i ucieknie Teraz siedzisz w domu, możesz tylko myśleć Co by było gdybyś tego nie zjebał bezmyślnie Jak się ona dzisiaj ma? Doskonale Znalazła dobrą pracę, super gościa ma na stałe A on stoczył się, zrozumiał co utracił Jest sam, ale ją to wali czy sobie radzi.
Miałeś dużo czasu żeby to docenić Że to była najlepsza panna na ziemi Miałeś dużo czasu lecz go zmarnowałeś Teraz jest za późno gdy to zrozumiałeś. Miałeś dużo czasu żeby to docenić Że to była najlepsza panna na ziemi Miałeś dużo czasu lecz go zmarnowałeś Teraz jest za późno gdy to zrozumiałeś!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.