Tylko z Tobą chciałam być, tylko ty dawałeś siłe mi Razem spełnialiśmy sny, już nie będzie pięknych dni Ta obrączka ciągle lśni, chciałam z tobą stworzyć zgrany team Gdy nadzieja wciąż się tli, chłodny czas zamykasz drzwi
Wiele razy upadała, ale zawsze umiała się podnieść Tym razem uderzyło tak, że nie trudno popaść w obłęd Bo kiedyś obiecywał, że to uczucie nie może zgasnąć Ona nie potrafi zasnąć, właśnie prez swą nie przydatność Gdy on nie czuje tego, co ponoć czuł nie dawno Dla niej to wszystko teraz skończy się przewlekłą tachykardią Nie chciała słuchać tego że on już się wypalił z uczuć Nie ma sensu przecież być ze sobą, tylko z przymusu Ona nie umie się pogodzić z tym że wszystko przemija Nie chce być niczyja, i ta głupia obietnica - Przyjźń Zostańmy przyjaciółmi, może spotkanie na sex Tylko to, nie licz na to że znów pokocha Cię No cóż, musisz się pogodzić, że ta miłość odchodzi Ten moment gdy przeklinasz świat, że się mogłaś nie narodzić No bo za jakie grzechy, prosisz los o analgetyk Kiedy on wysyła ci puste uśmiechy
Tylko z Tobą chciałam być, tylko ty dawałeś siłe mi Razem spełnialiśmy sny, już nie będzie pięknych dni Ta obrączka ciągle lśni, chciałam z tobą stworzyć zgrany team Gdy nadzieja wciąż się tli, chłodny czas zamykasz drzwi
Czas zrozumieć, że niestety między wami nie będzie już nic Wiem że oglądasz wasze fotki, to złudzenie, szanse by być To tylko przeszłość z którą jesteś jeszcze związana Czas ci pokaże, że przemija każda rana I ten zapach perfum, których używał, stanie się obojętny Chodź teraz jak go spotykasz, masz przed oczami cały pamiętnik I teraz kiedy go widzisz, masz ochotę mu wszystko wygarnąć A każda taka chwila, kończy się nerwowo spaloną fajką Dziś w alkoholu, zapomnienie jest porządane Szybko wypić jak najwięcej i w nim znaleźć rozwiązanie A z kolejnym papierosem, przyszła już na zawsze ulga Ten narkotyk do relaxu, to zbyt durna katapulta Świat się pomylił, przecież to nie miało Ciebe spotkać Przez to że mu zaufałaś, czujesz się jak kompletna idiotka Masz żal do siebie i do niego, i ciągle płaczesz w poduszkę I reagujesz dołem, na samą myśl, co będzie później
Tylko z Tobą chciałam być, tylko ty dawałeś siłe mi Razem spełnialiśmy sny, już nie będzie pięknych dni Ta obrączka ciągle lśni, chciałam z tobą stworzyć zgrany team Gdy nadzieja wciąż się tli, chłodny czas zamykasz drzwiTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.