1.Potrafię kłamać Ci jak aktor i nie mrugnąć nawet okiem, Potrafię żyć chwilą tu i nie martwić się co potem, Lubię tracić kontrolę i zatracać się w tym syfie, Chodź dziś popłyń ze mną , a potem rozbij się na klifie, I'm famfatal w sumie najs dla Ciebie spoko, Niuniu nie chcesz być jak ja psycha za słaba wstrzyknij w serce botoks, Powiało chłodem powiesz, że zimna suka W głębi duszy smutny człowiek szczęścia brak ciągła luka. Wiesz? Lubię zaszaleć żeby czuć, że jeszcze żyję, W tedy jest okey tak normalnie celebruje chwile, Miało przyjść z czasem, sorry ale mi nie przeszło, Ktoś puka do drzwi otwieram i witam przeszłość, Jak magnes to ciągnie zakazane bardziej kusi, Daj mi jeszcze się zaciągnąć potem mogę się udusić, Nie chcę przepraszać winni jesteśmy tu zobacz, Złe miejsce i czas żeby zaczynać od nowa ej.
Ref 2x : Miłość, smutek, złość, nienawiść, Jak ludzie są uczucia które potrafią Cię zabić, Zranić na dobre zmienić postrzeganie świata, Karma to suka jak się puści rzadko wraca.
2.Wciąż ta sama osoba jednak wrażliwe serce, Pamiętam zbyt wiele, na słowa ciężko wziąć rezerwę, I wiesz, że nie zdzierżę twej opinii na mój temat, Widzisz tyle ile ja chcę, dalej dryfuje na problemach, Już nie na siema z ludźmi co wbijali noże , Jak chcesz to możesz wszystko gówno prawda nic nie możesz, Widziałam dosyć więc dzisiaj wyciągam takie wnioski Jak Ci mówią będzie pięknie – to nie będzie weź dorośnij, Pierwsza miłość trzy lata też słuchałam bajek, O tym, że na zawsze razem tylko My a zdradził frajer, Pierwszy zawód przerabiany wszędzie powiesz norma, Ale damski bokser bez sumienia ćwiczona forma Bolało? Pytasz nie bardziej niż rozczarowanie, Jak wybaczasz bo kochasz sam sól aplikujesz ranie, Każdym kłamstwem chcę wyrzygać im się prosto w twarz, Bo choć żyjesz obok kogoś to go chuja pewnie znasz. Co?
Ref 2x :
Miłość, smutek, złość, nienawiść, Jak ludzie są uczucia które potrafią Cię zabić, Zranić na dobre zmienić postrzeganie świata, Karma to suka jak się puści rzadko wraca.
Mamo o Tobie też nawinę kilka wersów, Przepraszam za ten ból choć Ty nie szczędziłaś nerwów, Mimo to Cię kocham choć nie raz byłaś tu słowem, Nawet miałam kilka prób by prędzej zobaczyć się z Bogiem, Są takie granice których nie wolno przekraczać i, Są takie słowa których się już nie wybacza, Jeśli Ja to problem to przepraszam Cię za wszystko, Pierdolony ból co spierdolił rzeczywistość, I jak mam się czuć nie mam wpływu serio mówię, Kiedyś wierzyłam w to dziś już nie chcę nie zrozumiesz, Nadzieja umiera ostatnia moja czasem zmartwychwstaje, I budzi się na moment reanimuje po zawale, Toksyczni ludzie widzę ich uśmiechy chcą mnie zniszczyć, Ale przez to co mi robią to zostają blizny, Nie ufam im wolę uciec, przepaść dla nich, Bo co mnie nie zabije to na lata pewnie zrani.
Ref:
Miłość, smutek, złość, nienawiść, Jak ludzie są uczucia które potrafią Cię zabić, Zranić na dobre zmienić postrzeganie świata, Karma to suka jak się puści rzadko wraca.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.