Dzień, w szarości dnia duszę się Sen, jedyne co ma dziś sens Twój mały świat skurczył się tak Nie schowasz się Kolejny raz ta sama twarz, te same ręce
I w końcu urywam się I w końcu jestem tam gdzie Za słońcem kładę swój cień Gdzie za słońcem kładę swój cień
Daj mi rękę i chodźmy stąd Tam, gdzie świat chemiczną ma woń Zamknijmy dom, porzućmy to co dusi nas Porzućmy złość, odrzućmy gniew Przed nami świat
I w końcu urywam się I w końcu jestem tam gdzie Za słońcem kładę swój cień Gdzie za słońcem kładę swój cień
I w końcu urywam się I w końcu jestem tam gdzie Za słońcem kładę swój cień Gdzie za słońcem kładę swój cień
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |