W ustronnym �wi�tym miejscu Z dala od ludzkich oczu Wezwa�em na uczt� Dusze zmar�ych przodk�w Na le�nym rozdro�u Po�r�d wiekowych drzew Rozpali�em wielki ogie� Czeka Ich mi�d, owoce i chleb W ko�cu w le�nej ciemno�ci W nocnej g�uszy boru Czekam znaku od tych Co od wiek�w Zawsze o tej porze Powracaj� z tamtej strony I Przysz�y... Duchy Pradziad�w, Duchy Praojc�w Witajcie o Przodkowie Wielcy ! Duchy m�wi� szeptem drzew O tera�niejszo�ci, o tym co dla nas wa�ne jest S�ucham Ich w skupieniu O niczym innym nie my�l� Tak rzadko mog� z Nimi obcowa�... Zg��biam Ich wiedz� o przesz�o�ci Kieruj� si� Ich s�owami... A kiedy umr� - b�d� wojownika duchem Tak samo jak Oni - niczym cie�.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.