CZĘŚĆ I: Nad szczytami noc Skrywa stary gaj Tam mogiła twa I choć wzywa kraj Dziś na Łysej mrok Ognie zgasły już Minął legend czas Pieśni pokrył kurz
Czemuś odszedł chociaż świat Wolność widział w tobie Jedno słowo mogło wzniecić bunt Czyś nie wiedział, że twój brat Zazdrość dusił w sobie, Że zwycięży w końcu złota głód?
Choć byłeś panem pośród gór Choć głośny był twój zew Nim się od iskry zajął lont Ogień zgasiła krew
CZĘŚĆ II: Lecz my czekamy - kiedyś wrócisz tu Ciebie nie powstrzyma zimny grób Przyjdzie czas - wezwiesz nas Znów na Łysej zalśni zbójecki pas
Z pieśnią na ustach pójdziem w bój Nie straszne nam wrogi ani znój Zemsty czas będzie nasz Zbójeckim śpiewem wypełnimy las
Z pieśnią na ustach pójdziem w bój Nie straszne nam wrogi ani znój Zemsty czas będzie nasz Zbójeckim śpiewem wypełnimy lasTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.