Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę Ale na wietrze pięknie tak faluje mak Wychodzisz z siebie, stajesz obok Od Ciebie płynie potok bardzo rwących słów
Ciekawi mnie, co jeszcze kryjesz Podchodzę coraz, coraz bliżej, ale to Inwazją lekkich spięć skutkuje A mi tak bardzo na to szkoda tego dnia
A kiedy w oczy twoje patrzę, widzę blask Tak dzielnie kroczy noc za nocą w naszych snach Niebieskie oczy masz jak sweter mój sprzed lat Tak dzielnie kroczy noc za nocą w naszych snach
Żeby uniknąć niezręczności Najlepiej chodź wytulić złości to jest plan Ja gwarantuję widowisko, z paletą barw szeroką Z tego już mnie znasz
Im dalej, nie jest lepiej wcale Znowu skorzystam z nieuwagi, zrobię tak Odwrócę kota bez ogona a ty zapomnisz szybko Na to szkoda dnia
A kiedy w oczy twoje patrzę, widzę blask Tak dzielnie kroczy noc za nocą w naszych snach Niebieskie oczy masz jak sweter mój sprzed lat Tak dzielnie kroczy noc za nocą w naszych snachTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.