Na ulicach wielki szum, Wiele spojrzeń, zamkniętych dróg Tam w odmęcie wiecznej trwogi nikt nie patrzy w dół Co jest celem, co wybierasz, Na co patrzysz Tak wiele dróg zamykasz W cichej przestrzeni bez kontaktu, Bez nadziei Po prostu oddychasz Tam, gdzie wichry czyszczą spokój, Tam, gdzie łza się kręci w oku Po prostu oddychasz
Dlaczego chłodnym wiatrem zawiało, Nie pytaj mnie x2 Właśnie tego mi brakowało
Dlaczego chłodnym wiatrem zawiało, Nie pytaj mnie x2 Właśnie tego mi brakowało
Prawda w prawdzie tej Jak miliony słów Zagłębionych w sen Tak zwyczajnie wybierasz Prawda prawdą jest Ten mały niewinny gest A ja zwyczajnie umieram, umieram W cichej przestrzeni bez kontaktu, Bez nadziei A Ty spokojnie oddychasz, tam, gdzie wichry czyszczą spokój, Tam gdzie łza się kręci w oku A Ty spokojnie oddychasz. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|