Raz wróg, raz brat ja mówię nie, on tak podarował mi nadzieję, ale z każdym dniem mam jej coraz mniej. Raz coś, raz nic myśl goni drugą myśl. Wczoraj miałem wiatr i skrzydła, a dziś znów w sidłach nierealnych snów.
Raz fart, raz dół zawsze jest pół na pół. Co pisane nam nikt nie wie, a w powszednim chlebie trudno znaleźć swój sens.
REF: Podobno warto żyć nosić swój krzyż, co dnia. Godnym, sprawiedliwym być, by każdemu z was umieć spojrzeć w twarz. Tak łatwo zgubić się biegnąc przez noc na skrót. Zwykle dookoła lżej, a zegar swoje czasu coraz mniej.
Los mój druh, sam nie wiem brat czy wróg. Raz mu ufam raz przeklinam, a życie mija jakby nigdy nic.
REF: Podobno warto żyć nosić swój krzyż, co dnia. Godnym, sprawiedliwym być, by każdemu z was umieć spojrzeć w twarz. Tak łatwo zgubić się biegnąc przez noc na skrót. Zwykle dookoła lżej, a zegar swoje czasu coraz mniej.
coraz mniej...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.