Od zawsze budzę się za wcześnie I za późno chodzę spać I lże klnę wściekam się zły na wszystko na czym stoi świat Czuje jak się spalam Z jaką siłą wciąga wir I tak w dzień w dzień Gorzki jęk Błagam los o kilka wolnych dni
ref: A kiedy już tak będzie I zrobię sobie luz Pojadę wszytko jedno dokąd Byle zrobić milion głupstw Ogolę się na łyso Do bryki wrzucę psa I z piskiem opon ruszę Bóg wie gdzie Byle zrobić coś nie tak
A potem jazda do roboty Opluwany kierat czcić I znów szef blef zimna krew Byle tylko mu nie walnąć w psyk Skąd są tacy ludzie Gdzie się uczą takich świństw Wciąż drwią klną o byle co I trzeba spadać za nim zamkną drzwi
ref: A kiedy już tak będzie I zrobię sobie luz Pojadę wszytko jedno dokąd Byle zrobić milion głupstw Ogolę się na łyso Do bryki wrzucę psa I z piskiem opon ruszę Bóg wie gdzie Byle zrobić coś nie tak
ref: A kiedy już .....
..nie tak 2xTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.