Bez pytań, bez obietnic, gdzieś na końcu dnia ona nie spełniona, on jej chciał sam na sam. Sól z oczu, kamień z serca, gdzieś odpłynał strach chwilą uniesieni do nieba bram zasnęli tam.
To nic to baśń to nie Ty nie ja.
Bez wiary, bez nadziei, żadnej szansy nic. Nikt nie pytał o nich, nie znał ich, nikt, nikt ich nie chciał znać. Pewnych spraw nie da sie zakrzyczec, ktos nie miał czasu, sił więc zniknał po nich ślad byle gdzie, z byle kim nikomu nie potrzebny urwany film.
To nic to baśń to nie ty nie ja, nie ja. to nic to baśń nie ty, nie ja.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.