sobie na przekór wybieram drogę na polu minowym świadomie szukam ran co za chemia w twojej głowie jaki duch burzy spokój i ład
mówią co czują czują jak myślą jak myślą żyją i żyją jak myślą gdzieś nie ma kobiet i nie ma mężczyzn są tylko ludzie i sobą są
nie ogranicz ich płeć nie powoduje nimi seks mówią co czują żyją jak myślą
stoję przed tobą odarty z tajemnic rozdarty pomiędzy światy dwa
stoję przed Tobą i sięgam do głębi ludzkiego jestestwa do grzechu się pcham sobie na przekór wybieram drogę na polu minowym świadomie szukam ran co za chemia w twojej głowie jaki duch burzy spokój i ład
przez kratę wyciągam dłoń moje palce łakną z bogiem spotkania im bardziej wytężam wzrok tym gorzej widzę mój cel uwielbienia
jest takie miejsce gdzie spotykają się wszystkie światy harmonią wypełnię pierś spoję rozdartą umysłu treść
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.