Czasami gdy w domu rozmyślam, gaśnie we mnie zapał, bo choć naiwny nie jestem, chciałem zmienić świat, tak bardzo starałem się, lecz nic mi nie wychodzi, tak długo uczyłem się, jak małe dziecko chodzić.
Lecz potem się wszystko zmienia, odradza się we mnie ta moja nadzieja, jak promień słońca przebija mrok, rozpada się we mnie cale zło.
Bo wszystko upływa w bezkresną długa, nie mogę się już zatrzymać, zostawiam wszystko wam, nie mam siły walczyć już, rezygnuje mowie wam, od teraz nie ma mnie, pokładam nadzieje w was...
Lecz potem się wszystko zmienia odradza się we mnie ta moja nadzieja jak promień słońca przebija mrok rozpada się we mnie
Lecz potem się wszystko zmienia, odradza się we mnie ta moja nadzieja, jak promień słońca przebija mrok, rozpada się we mnie cale zło.
cale zlo...
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.