Ze wszystkich stron pogarda klnie w oktawach Na przeciw Ty - opuszczasz szyk Socjeta drwi, że mamy równe prawa A wolność każe Ci się śnić Z "respektem praw" za mordę brać to cnota Za cenę miru suchy step Poczułeś cios w tył od pseudofilantropa Odwraca sen sekwencji zdarzeń ścieg
Gdy kicz i dno Wiem co robić mam To cios za cios W konformistyczny "raj"
Na zajutsz w szwach sumienie połatane Pod maską z szaty hańby gruba nić I jeszcze gra w moralne pouczanie By w bagnie zysków głębiej tkwić. Czcigodna myśl "kto silny ten wygrywa" Zasady prawa - szczery kłam I znowu cios w tył koszmaru nie przerywa Za lustrem jest też ktoś, kto władzę ma
Gdy kicz i dno Wiem co robić mam To cios za cios W konformistyczny "raj"
STARCIE - niespokojny sen W WALCE nikt nie słucha Cię MANIA perwersyjnych cnót ZDRADA!
Ze wszystkich stron pogarda klnie w oktawach Na przeciw Ty - opuszczasz szyk Socjeta drwi, że mamy równe prawa A wolność każe Ci się śnić
Gdy kicz i dno Wiem co robić mam To cios za cios W konformistyczny "raj"
STARCIE - niespokojny sen W WALCE nikt nie słucha Cię MANIA perwersyjnych cnót ZDRADA! To koniec jużTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.