Otwieram okno witam kolejny dzień. Nie masz co wspominać? Lepiej swe życie zmień. Dzieciak! Otwórz serce, podnieś ręce. Podnieście ręce w powietrze! x2
Wkoło świat zamiera, każdy ''Kariera, kariera'' nie zatrzymuj się teraz! ( żyj, żyj, żyj ) Mówią ci co masz robić, dlaczego kiedy i z kim. Nie musisz słuchać ich ( żyj, żyj, żyj ) x2
[Peus] Powiedz mi na kiego chuja Ci te nowe alufelgi? Jedź na camping, kup se konserwy i butelki. (ziom) Weź swoją babę, ona nie chce do galerii, Włącz ulubiony track, niech dudni i bębni. By zwęglić kiepy to jedyny problem dziś. Goude pij i po prostu żyj! Pierdol co mówią o tobie jak [?] i styka. Chill należy dziś się tobie jak psu micha.
[Tymin] Dzieciaki mówią ''Carpe Diem'' i marnują życiorysy. Gdy inni bazgrają po blokach albo zdzierają płyty Kolejni grają w piłę inni się uczą, walą wódę i ćpają i spotykają się z dupą. My kłaniamy się razem ku monotonii, funkcjonujemy na ile nam nasze życie pozwoli. Ale znam granice wierz mi, bo za paręnaście lat nie chcę zawisnąć na pętli.
Wkoło świat zamiera, każdy ''Kariera, kariera'' nie zatrzymuj się teraz! ( żyj, żyj, żyj ) Mówią ci co masz robić, dlaczego kiedy i z kim. Nie musisz słuchać ich ( żyj, żyj, żyj ) x2
[Peus] Nie wjechałem raz na bibę, bo pożałowałem siana, Dwa razy tyle co na bilet poszło na browara. Szlachta i Peusa mrówką gorzą napierdala, A odkręcona nuta wciąż grała (łała, łała, łała) Lubię te melanże, ale kocham zajawkę Na hokus-pokus namówił nas Dred i miał racje. Katowice i z Denisem wlot na stacje, gdy Tymin odjeżdża z miną jak świnia na masarkę.
[Tymin] Ludzie w gruncie rzeczy traktują to życie za poważnie, Kiedy ja żyję tak by poczuć satysfakcję. Bojaźliwie czekają na konsekwencje, Ja z jointem w gębie mówię im, że dobrze będzie. Znajdź swoją pasję i działaj. Bo życie to porządna komedia, a nie melodramat. Tańcz, maluj, rapuj, wspieraj! Tworzysz historię życie to epopeja.
Otwieram okno witam kolejny dzień. Nie masz co wspominać? Lepiej swe życie zmień. Dzieciak! Otwórz serce, podnieś ręce. Podnieście ręce w powietrze! x2
[Peus] Nie wierzę w runy i fart, mimo, że nie znam żadnych kart. Wiem, że 20 lat mam ostatni raz. To niby frazes ale kobieta jest mi podporą. I nie mogę się doczekać kiedy będzie moją żoną. Aż dzieci będą ganiać po domu, drzeć mordę. Stary Peu się umawia na nagrywkę z wujkiem Tomkiem. Życie jest dobre, biorę je w garści ciągle. Mam w głowie rzeczy których nie da się zapomnieć.
[Tymin] Mam 19 lat i parę rzeczy za sobą. Głowę na karku, bo wiem, że muszę żyć stylowo. Garstkę zaufanych ludzi gdzieś obok, paru odpadło Skurwysyny ważcie słowo! Wiem czego chcę, Ty też musisz wiedzieć by nie zgubić siebie w tym fest, głupim świecie. Może tracę czas na głupstwa, ale ja w miasto to puszczam By umrzeć z uśmiechem na ustach!
Wkoło świat zamiera, każdy ''Kariera, kariera'' nie zatrzymuj się teraz! ( żyj, żyj, żyj ) Mówią ci co masz robić, dlaczego kiedy i z kim. Nie musisz słuchać ich ( żyj, żyj, żyj ) x4
Otwieram okno witam kolejny dzień. Nie masz co wspominać? Lepiej swe życie zmień. Dzieciak! Otwórz serce, podnieś ręce. Podnieście ręce w powietrze! x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.