Peus: Po tyrze spracowani cali, brak im pensji na browary, Maja w dupie waluty, mają butelki na wymiany. Mają w dupie kryzys, mieli go z żonami, Zanim CNN na wizję nie dało go z reklamami. Ilu zamiast za ciosem poszło za fejmem, Im więcej masz talentu tym szybciej cię to zeżre. Gorzoła, poklask i płuca po występie, Jak to jest sukces - niech trzyma z dala się ode mnie.
Tymin: Nie ma sensu robić swojej roboty nie będąc pewnym, Ty szargaj sobie nerwy, ja chowam pewność we krwi. Słucham rapu i kurwa z czym to ludzi, Bo za łatwo się go robi, jak to ma być blisko ludzi. Jesteśmy niezależni i całe szczęście, Bo dzięki temu sami zdecydowaliśmy o nas. Ooh, a ty dalej pchaj sentencje, Bo talent udowadniają twoje czyny, nie słowa.
[Refren] x2 U-do-wo-dnij sobie, że to, co robisz ma cel, U-do-wo-dnij nam, że nie robimy tego bez powodu.
Peus: Pierdolą farmazony przy uchu, koło chuja mi lata to, Chcę żyć nie tylko po buchu lub jak jest grana klata, bro. Talent jest ważny, przyspawani do ławki, Są czekający na szansę, jak Klezmer na oklaski. A ty jak masz skill to go pokaż nim pierwiastki Będą pretendować do statusu gwiazdki. Jak jesteś lepszy to to pokaż i ograj ich, Bo po pasie nie pomogą ci najlepsze karty.
Tymin: Tu nie każdy młody Ruki będzie młodym wyjadaczem, Bo taki Murańka im starszy tym krócej skacze. A stary Rutkowski przepił karierę, A wcześniej przebił barierę i było przed nim tak wiele wież. Kariera to wyrzeczenia, Bo chlanie i granie dobrze wypadało za dzieciaka, wiesz. Kariera to wyrzeczenia, A czas weryfikuje i nigdy nie wybacza.
[Refren] x2 U-do-wo-dnij sobie, że to, co robisz ma cel, U-do-wo-dnij nam, że nie robimy tego bez powodu.
Tymin: W dalszym ciągu dzieciaki za łatwo dają wiarę w talent, A ja wierzę w to pojęcie, jeśli jest pielęgnowane.
Peus: Przez rodziców w baniach nakładane albo układane, Na milę widać różnicę, nic nie da puste gadanie.
Tymin: Amen alert, ale ty śmigaj a nie pierdol, Mendo, w batalii jest jedno wymaganie - Verdun.
Peus: Wiesz, to jak se wszyłeś bycie mianowanym królem, To ostatni dzwonek, by nie być, jak wytykany dureń.
Tymin: Bo subtelna jest granica między odwagą i butą, A ja wierzę w osobowości, której piętrzy wrócą.
Peus: Między wódką a zakąską nie ma miejsca, Chyba że na bełta, więc nam wpierdalać się tam przestań.
Tymin: Zestaw, klawiatura i anonimowość Pozwala frustracje na nas wylewać oporowo.
Tymin/Peus: A na żywo widać czyja naprawdę ta scena jest, Siema, cześć! Jesteście?
[Refren] x2 U-do-wo-dnij sobie, że to, co robisz ma cel, U-do-wo-dnij nam, że nie robimy tego bez powodu.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.